niedziela, 1 maja 2011

Wszystko o ogrzewaniu-kominki z płaszczem wodnym

sterowanie podłogówką

Generalnie wyróżniamy 2 poziomy sterowania 1 poziom to sterowanie podłogówką na 1 z kondygnacji budynku za pomocą sterowania pogodowego czyli do tego celu stosujemy sterownik pogodowy np. euro ster uni 2 który ma możliwość podpięcia czujki temperatury zewnętrznej jak i termostatu pokojowego dzięki czemu sterownik wylicza sobie temperaturę zasilania ogrzewania podłogowego na podstawie temperatury na zewnątrz budynku i w/g tak zwanej krzywej grzewczej ustawionej przez instalatora np. przy: -20 temperatura zasilania podłogówki ma być 35 stopni, przy -10 ma mieć 30 stopni, przy 0 stopni na mieć 25 stopni, przy +10 ma nieć 20 stopni, a przy +15 ma zakończyć sezon grzewczy i się wyłączyć. Oczywiście sterownik nie tylko steruje podłogówką na podstawie czujnika temperatury zewnętrznej ale też na podstawie sterownika pokojowego to znaczy włącza grzanie kiedy jest zapotrzebowanie na ciepło i wyłącza kiedy go niema dla całego piętra domu. Sterownik realizuje sterowanie poprzez włączanie i wyłączanie pompy obiegowej odpowiedzialnej za obsługę rozdzielacza na danej kondygnacji oraz przez sterownie siłownikiem zaworu trójdrożnego dzięki któremu ma możliwość regulacji temperatury wody grzewczej dla danego piętra. Dzięki temu można niezależnie sterować temperaturą na każdej z kondygnacji domu czy to na parterze czy też na piętrze. Następnym poziomem sterowania jest sterowanie w obrębie każdego z pomieszczeń na danej kondygnacji co pozwala na zróżnicowanie temperatury w każdym z pomieszczeń niezależnie a jest to realizowane poprzez zainstalowanie na rozdzielaczu odpowiednich siłowników które współpracują z termostatami zlokalizowanymi w każdym z pokojów na danej kondygnacji.

sobota, 30 kwietnia 2011

Praktyczne zasady rozkładania ogrzewania podłogowego

W nawiązaniu do poprzedniej mojej wypowiedzi chciałbym poruszyć temat związany z rozkładaniem ogrzewania podłogowego aby takie ogrzewanie było właściwie wykonane trzeba zachować pewne zasady. Pierwszą zasadą jest rozkładanie niezbyt rozległych pętli najbardziej optymalne są pętle do 20 m2. Drugą zasadą jest odpowiednie zagęszczenie pętli a jest one uzależnione od podłoża jakie ma być położone na danej podłogówce tam gdzie mają być położone panele rozkładamy podłogówkę gęściej natomiast tam gdzie płytki można rzadziej .Trzecią zasadą jest odpowiednie wyprofilowanie pętli najodpowiedniejszym sposobem jest wykonanie ślimaka bowiem wtedy podłoga jest równomiernie rozgrzana i nie ma stref niedogrzania. Należy też pamiętać o dylatacji od ścian pianką brzegową bowiem taka podłoga rozszerza się i kurczy jeżeli nie zastosujemy dylatacji istnieje ryzyko popękania podłogi. Następnym aspektem jest sterowanie ogrzewaniem na temat którego wypowiem się w następnym artykule.

Ogrzewanie podłogowe

Autorem artykułu jest krzynka8



Budując czy remontując mieszkanie lub dom, zastanawiamy się jak i czym ogrzewać nasze lokum, tak aby było bezpiecznie, oszczędnie a przede wszystkim ciepło.

Jednym z rodzajów ogrzewania zbierające coraz to większe grono swoich zwolenników jest ogrzewanie podłogowe. Dziś już nie tylko ogrzewa się pomieszczenia mieszkalne przez grzejniki centralnego ogrzewania umieszczone na ścianie, ale idzie się z duchem czasu i ogrzewa również podłogi. Czyż nie jest przyjemniej stąpać po ciepłych panelach? Poza tym ciepło jak wiadomo unosi się ku górze, dlatego ogrzewając podłogę mamy ciepło w całym pomieszczeniu.

Możemy wybrać pomiędzy ogrzewaniem wodnym, a elektrycznym. Oba są tak samo często stosowane i różnią się oprócz ceny, jaką trzeba za nie zapłacić także substancją, która ogrzewa rurki umieszczone w podłodze. Założenie ogrzewania wodnego jest zdecydowanie droższe od elektrycznego, ponieważ, aby mogło się ogrzewać podłogę trzeba bezwzględnie posiadać małą kotłownie, inaczej piec do centralnego ogrzewania. Niesie to za sobą liczne wydatki, nad którymi warto pomyśleć. Ogrzewanie podłogowe elektryczne sterowane jest małym sterownikiem łatwym w obsłudze i praktycznie niewidocznym. Trzeba jednak przed założeniem tego ogrzewania przemyśleć aspekt jego użytkowania. Niestety opłaty za gaz wciąż rosną i może warto byłoby zastanowić się czy nie lepiej opalać podłogę opałem lub olejem opałowym.

O samych zaletach tego ogrzewania można pisać wiele. Posiadając, na przykład dzieci możemy spokojnie pozwolić im na harce na podłodze bez obawy, że zmarzną i dostaną kataru. Montaż tego ogrzewania to specjalistyczna robota i dlatego należy zatrudnić do tego fachowca. W przypadku, kiedy dom jest zamieszkiwany tylko okresowo lub ogrzewanie podłogowe ma być zamontowane tylko w jednym pomieszczeniu warto zdecydować się na ogrzewanie zasilane prądem.

---

www.wykonczeniedomu.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Praktyczne aspekty zastosowania zbiorników buforowych w instalacjach grzewczych

Zamieściłem powyżej artykuł o zbiornikach akumulacyjnych bo uważam że przy kożystaniu w ogrzewaniu domów piecem na paliwo stałe lub kominkiem z płaszczem wodnym praktycznie nieodzownym elemętem jest zbiornik akumulacji ciepła ktury to daje same kożyści z zastosowania go w instalacji c.o oczywiście pod warunkiem prawidłowego zbudowania instalacji grzewczej jak i właściwego zaprojektowania kotłowni i dobrania właściwej automatyki .Po pierwsze najwłaściwszym systemem grzewczym do współpracy z takim zbiornikiem jest ogrzewanie podłogowe i to na całości budynku no można ewentualnie pokusić się o montaż 2 - 3 grzejników np grzejniki drabinkowe w łazienkach oraz grzejnik w garażu czy też w suszarni.Dlaczego ogrzewanie podłogowe na całości domu a to dlatego że ten rodzaj ogrzewania wolniej wychładza zbiornik buforowy z tego powodu iż pobiera z bufora nagrzanego do 80-85 stopni niską dawkę energii czyli wodę grzewczą na poziomie 20-30 stopni natomiast grzejniki pobierają z bufora wodę grzewczą o temperaturze 50-70 stopni czyli szybciej wychładzają taki zbiornik buforowy.A przecież nam wszystkim zależy aby taka instalacja grzewcza była jak najmniej obsługowa i aby jak najżadziej była potrzeba palenia w piecu czy kominku z płaszczem wodnym.Po drugie następną kożyścią jaką odniesiemy z zastosowania takiego zbiornika buforowego jest przedłużenie żywotności czy to kotła na paliwo stałe czy kominka z płaszczem poprzez redukcję czy też prawie całkowite welimniowanie smolenia paleniska czy szyby kominka z płaszczem wodnym a dzieje się to dlatego że piec czy kominek wodny pracuje na swoich naiwyższych parametrach pracy i najwyższych sprawnościach (temperatura zasilania wody grzewczej 80-85 stopni)przez cały czas podgrzewania domu czy też gromadzenia nadwyżek ciepła w zbiorniku buforowym.Taki zbiornik uważa się za naładowany jeżeli temperatura wody w nim zgromadzona od szczytu do dołu zbiornika będzie wyrównana oraz taka sama jak w piecu czy też kominku z płaszczem wodnym pracującym na maksymalnych sprawnościach czyli 80-85 stopni.

Dlaczego z kotłem gazującym lub spalającym drewno powinien współpracować zbiornik akumulacyjny?

Autorem artykułu jest atmo pol



Dlaczego z kotłem gazującym lub spalającym drewno powinien współpracować zbiornik akumulacyjny? Na to pytanie postaramy się krótko odpowiedzieć.
Ponieważ nie potrzebujemy całej energii jaką w czasie procesu spalania jednego załadunku komory kotła, kocioł wytworzy!!!

A teraz trochę dokładniej: Zbiornik akumulacyjny powinien być dobierany według trzech zasad:
1. Do powierzchni ogrzewanego budynku.
2. Do objętości komory załadowczej
3. Do mocy znamionowej kotła.

Przyjmijmy kocioł o objętości komory 100 litrów. Możemy do niego załadować ok. 50kg drewna ( zależy od rodzaju i ciężaru drewna). Jeden kg drewna ma wartość opałową od 3 do 4,4 KW/h , to znaczy że jeżeli przyjmiemy średnio 3,5 kW/h mamy w komorze kotła ok. 175 kW energii zawartej w drewnie. Przyjmijmy budynek standardowo izolowany o powierzchni ogrzewanej 100 m2. Potrzebuje on przy temperaturze -5ºC na zewnątrz ok. 100 W/m2 powierzchni (jest to bardzo realistyczne). Budynek zatem potrzebuje 10000W (10kW) na godzinę.

Jeżeli kocioł na drewno ma moc znamionową 20 kW to produkuje on dużo więcej energii niż w danej chwili możemy wykorzystać. Kocioł pracujący bez odbioru ciepła szybko uzyskuje temperaturę znamionową i wyłącza się. Kocioł na drewno tylko przy pełnym obciążeniu ma wysoką sprawność, natomiast przy obciążeniu częściowym w komorze załadowczej i wymienniku kotła rozpoczyna się proces smołowania czyli tzw. dziegciowania kotła.

Wróćmy znowu do naszego przykładu Kotły na drewno spalają jedną komorę całkowicie załadowaną w czasie od 4-8 godzin (w zależności od producenta oraz użytego gatunku drewna). Przyjmijmy do naszego przykładu 8 godzin, w ciągu tych ośmiu godzin nasz budynek potrzebuje tylko 80 kW? nie !!! jeszcze mniej. Ściany budynku są również akumulatorem ciepła, dlatego tuż po rozpaleniu kotła przez 1-2 godzin budynek pochłania energię i w następnych godzinach potrzebuje ciepła tylko na uzupełnianie strat związanych z wentylacją i izolacją cieplną możemy przyjąć że jest to około 60 65 kW.
175 KW - 65 KW = 110 KW gdzie zatem jest ta energia może ucieka w komin ?
Należy zatem tę energię zatrzymać, i tu przychodzi nam z pomocą zbiornik akumulacyjny, który nadprodukcję energii zmagazynuje, aby po zakończeniu pracy przez kocioł oddać ją budynkowi.

Na pytanie jak duży powinien być zbiornik akumulacyjny jest łatwo odpowiedzieć.
Ponieważ wiemy że zbiornik o pojemności 1000l na 1ºC różnicy temperatury magazynuje ok. 1kW. To jeżeli rozpalamy kocioł, gdy zbiornik akumulacyjny ma jeszcze temperaturę 40ºC i rozgrzewamy go do 90ºC to jest on w stanie zmagazynować 50kW.

Wracając do naszego przykładu odpowiednim zbiornikiem będzie zbiornik akumulacyjny o objętości 2000l. Przy doborze zbiornika należy zwrócić uwagę na typ kotła (jego moc, objętość komory załadowczej itp.) uwzględnić straty na instalacji i zbiorniku akumulacyjnym w pomieszczeniu kotłowni, oraz to że w praktyce wilgotność drewna używanego do spalania będzie wynosiła około 25%. W praktyce objętość zbiornika która wyszła nam przy rozważaniach teoretycznych należy pomniejszyć o ok.30% - nie mniej jednak niż 50-75 l na każdy 1 kW mocy znamionowej kotła.

---

Kotły na drewno Atmos


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl